wtorek, 18 listopada 2014

Początki... cz. 2

Zasiedziałem się trochę wczoraj i wybiła godzina 1:00 zanim się zorientowałem, że pora się położyć. Może właśnie to było przyczyną mojego niepowodzenia, bo byłem zbyt zmęczony i zwyczajnie zasnąłem. Udało mi się tylko zauważyć moment, w którym mój mózg przełączył się na inny program ;) Dzisiaj krótko o trybach w których pracuje nasz mózg i o nawykach, które musimy sobie wyrobić jeszcze zanim przejdziemy do konkretnych technik.





Nasz mózg pracuje w 5 trybach. Mam na myśli fale mózgowe. Przełącza się miedzy nimi samodzielnie i prawie niezauważalnie. Posiadając jednak wiedzę i pewne umiejętności możemy sami to kontrolować. Pomaga nam to lepiej się skoncentrować i wypocząć.

Gamma - fale o najwyższej częstotliwości. Towarzyszą nam w pracy czy w szkole (teoretycznie ;>), ogólnie podczas wysiłku czy intensywnego myślenia.
Beta - na tych falach nadaje nasz mózg podczas zwyczajnych czynności, prawie przez cały dzień. Można powiedzieć - ustawienie standardowe.
Alfa - na tych falach nadajemy zawsze podczas drzemki, relaksu czy tuż przed snem. Właśnie to mogłem zauważyć podczas wczorajszego doświadczenia. Mózg zwalnia, lżej oddychamy, zapadamy się w materac...
Theta - to właśnie w czasie tego trybu pracy możemy doznać świadomego snu. Występuje podczas śnienia, hipnozy czy kiedy odczuwamy silne emocje.
Delta - towarzyszy nam podczas głębokiego snu. Mózg naprawdę zwalnia. Właśnie dlatego jesteśmy tacy rozbici kiedy obudzimy się w nie porę.
A więc czysto teoretycznie, jeżeli podczas doświadczenia z leżeniem zachowamy świadomość wystarczająco długo, automatycznie doznamy świadomego snu. W praktyce jest to bardzo ciężkie i wymaga sporo ćwiczeń. Ta technika ma nawet swoją nazwę, ale o tym w przyszłości. Są łatwiejsze sposoby.

Tak jak sportowcy potrzebują najpierw odpowiednich przygotowań i treningu, tak my musimy od czegoś zacząć. Sama technika nie jest tak ważna jak odpowiednie nastawienie. Można powiedzieć, że jest to nasze 50% sukcesu. Robimy tak: przed snem czytamy mojego bloga ;), myślimy o świadomym śnie i szczerze wierzymy, że tej nocy nam się uda. Możemy nawet sobie powtarzać jakąś formułkę np. odzyskam świadomość we śnie; będę świadomie śnił; zorientuję się, że to tylko sen. W ten sposób zakodujemy w naszej podświadomości tę informację i podczas śnienia doznamy olśnienia.
Ja zaczynam już dzisiaj więc: to tylko sen, mogę robić co tylko chcę. Pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz